W tym roku walentynkowa machina ruszyła już w styczniu, a sprzedawcy prześcigają się w pomysłach na trafienie w gust kupujących. Stawka jest wysoka: ponad połowa polskich klientów e-sklepów deklaruje, że obchodzi walentynki, zaś aż 44% ankietowanych kupuje prezenty swojej drugiej połówce przez Internet. Podobnie wyglądają wskaźniki w europejskim e-commerce. Tam również święto zakochanych to świetna okazja do zwiększenia obrotów sklepów internetowych o dodatkowe kilkaset milionów euro. W jaki sposób? Dobrym ruchem jest nie tylko stworzenie specjalnej, walentynkowej oferty w e-sklepie, ale również ułatwienie klientowi wyboru właściwego lub wysokomarżowego produktu np. podsuwając mu go jako rekomendację.
Paweł Wyborski, prezes QuarticOn, twórcy systemu do analizy danych i wykorzystywania ich do tworzenia spersonalizowanych rekomendacji produktowych, wykorzystywanego przez liderów e-commerce w Europie, zaznacza:
W okresie poprzedzającym walentynki obserwujemy wzrost internetowej sprzedaży damskiej bielizny. Konsumenci intensywnie przeglądają i co najważniejsze — kupują — intymne produkty w sieci. Na przykład w Czechach, z okazji walentynek, sprzedaż bielizny wzrasta o niemal 300 procent.
Zdaniem Pawła Wyborskiego, na wzrost e-sprzedaży bielizny i innych gadżetów erotycznych ma wpływ przede wszystkim zapewnienie kupującemu anonimowości. Konsumenci doceniają możliwość dyskretnego zamówienia produktów w sieci i prywatnego odbioru. Przed świętem zakochanych dobra passa trwa w najlepsze: damską bieliznę kupują nie tylko kobiety na wieczór walentynkowy, ale również mężczyźni – jako prezent.
Według danych QuarticOn, zbieranych bezpośrednio z rynku e-commerce, na początku lutego sprzedaż bielizny w polskim Internecie wzrosła w e-sklepach średnio o 100%, a w niektórych przypadkach nawet o niemal 300%. W czasie święta zakochanych, Europejczycy masowo kupują także kosmetyki. Już od 3 lutego liczba transakcji w tym segmencie rośnie aż o 150%. Średnia wartość ceny koszyka pojedynczego klienta wzrasta aż o niemal 100%. Na Węgrzech, dla kosmetyków tempo wzrostu sprzedaży przekracza 200 procent.
Paweł Wyborski twierdzi:
Jeszcze wyższe wzrosty można osiągnąć poprzez wprowadzenie silników rekomendacji. To dodatkowe kilkanaście procent sprzedaży każdego miesiąca, nie tylko w okresie świąt czy walentynek.
Dodaje on także, że dzięki automatycznemu tworzeniu spersonalizowanych ofert, europejski e-commerce będzie obchodził kolejne walentynki z jeszcze większym przytupem.
Co jeszcze w Internecie schodzi jak świeże bułeczki z okazji walentynek?*
Kwiaty – skok o 460%
Biżuteria – sprzedaż wyższa o 220%
Perfumy – wzrost o 180%
Akcesoria erotyczne – 130%
Świece premium i zapachowe – 130%
Słodycze premium – 110%
Pluszowe misie – 90%
Bilety do kina i seanse wieczorne – 65%
* Wzrost w procentach w porównaniu do okresu sprzed walentynek; zestawienie QuarticOn na podstawie zagregowanych danych ze sklepów internetowych