Wczoraj nasze biuro zamieniło się w prawdziwe studio fotograficzne. Do całego obrazka idealnie wpasowały się nasze kolorowe pufy, zielone hamaki, przeszklone przestrzenie i, przede wszystkim, entuzjazm pracowników.
Po co to wszystko? Chcieliśmy stworzyć nową bazę zdjęć, z których moglibyśmy skorzystać przy tworzeniu materiałów marketingowych, a także uzupełnianiu strony internetowej.
Przy okazji okazało się, że realizując tego rodzaju projekt biznesowy można się naprawdę świetnie bawić, a wspólne pozowanie sprzyja integracji teamów. Dzięki sprawnej organizacji sesji i podziałowi wszystkich chętnych na grupy, kilkunastu minutowa przerwa nie zaburzyła naszej codziennej pracy i na szczęście pozostawiła targety w niezagrożonym stanie.
Już niebawem pochwalimy się pełnymi efektami, a tymczasem prezentujemy kilka ciekawych ujęć z sesyjnego backstage’u!
