AI to technologia, która staje się w ostatnich latach ważnym nośnikiem zmian w wielu dziedzinach życia. W branży e-commerce pozwala na dogłębną analizę preferencji i zachowań konsumentów, co z kolei sklepy internetowe mogą wykorzystywać do personalizacji komunikacji z klientami czy automatyzacji procesów sprzedażowych. Czy sztuczna inteligencja dorównuje jednak intelektowi człowieka?
Aby znaleźć odpowiedź na postawione powyżej pytanie, musimy zrozumieć najpierw, czym tak naprawdę jest AI. Sztuczna inteligencja, to najprościej rzecz ujmując, pewien algorytm stworzony w celu naśladowania ludzkich zachowań. Działanie algorytmów uczących się na podstawie poprzednich wyników własnych jest zawsze przewidywalne. Jednocześnie ich praca jest też szybsza, a co za tym idzie – wydajniejsza od tej wykonywanej przez człowieka. Intensywny rozwój informatyki i elektroniki sprzyja pracy nad sztuczną inteligencją – nic więc dziwnego, że ta z rozmachem wkracza w naszą codzienność.
Nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja pełni kluczową w rolę w rozwoju nauki i techniki. Z pomocą systemów AI możemy diagnozować choroby, sterować pojazdami czy odpowiadać na indywidualne potrzeby konsumentów. Wszędzie tam, gdzie chodzi o analizę dużych zbiorów danych, komputery mają znaczną przewagę nad człowiekiem.
W przeciwieństwie do niego nie męczą się i nie dekoncentrują, a dzięki uczeniu maszynowemu, działają sprawnie i wydajnie. O ile jednak trudno odmówić maszynom szybkości i niezawodności, tak kreatywność oraz intuicja to cechy wciąż zarezerwowane wyłącznie dla ludzi.
Maszyny, choć mądre i pracowite, zaprogramowane są do wykonywania określonych działań, zgodnych z przyjętymi wzorami. Trening doskonalenia określonych algorytmów sprawia, że trafniej rozpoznają przedstawiane obrazy, prognozują awarie czy interpretują dane o konsumentach. Obce są im jednak ludzkie uczucia, elastyczność myślenia i rozwiązywania problemów, czy umiejętność wychwycenia niuansów danej sytuacji.
Algorytmy nie potrafią samodzielnie zmienić zakresu własnego działania, a ich praca jest w pełni definiowana z zewnątrz. Choćby dlatego sztuczna inteligencja nie może istnieć bez człowieka, którego celem jest zapewnienie wysokiej jakości danych, nadzór nad wykonywanymi operacjami oraz bieżące przewidywanie skutków działań algorytmów.
To na człowieku spoczywa obowiązek kontroli nie tylko nad efektywnością operacji, ale również ich zgodnością z zasadami etyki. Wszystko to służyć ma minimalizacji głównych zagrożeń, z jakimi utożsamiana jest dziś sztuczna inteligencja – cyberataków, niebezpieczeństwa przechwycenia prywatnych danych czy też podejmowania błędnych decyzji przez maszyny.