Podczas naszego ostatniego webinaru “Jak budować odpowiedzialny biznes w dobie sztucznej inteligencji: RODO, etyka i interes społeczny” zadaliście kilka pytań dotyczących wykorzystania AI w edukacji, zastosowania antropologii w biznesie i kierunku rozwoju QuarticOn jako firmy, która od lat rozwija algorytmy sztucznej inteligencji w służbie lepszego e-commerce’u. Dziękujemy za Waszą obecność i aktywność podczas webinaru!
Nie na wszystkie pytania zdążyliśmy zareagować, dlatego poprosiliśmy naszych ekspertów o opracowanie odpowiedzi. Swoją wiedzą podzielili się:
Oktawia Ewa Braniewicz – Inspektor Ochrony Danych Osobowych w Woodpecker.co
dr Łukasz Zaorski-Sikora – Filozof i etyk
1. Czy jesteście Państwo za wykorzystaniem AI w edukacji?
Tak, jestem zdecydowanie za wykorzystaniem sztucznej inteligencji w edukacji. AI może dostarczać spersonalizowane materiały i wsparcie, dostosowane do indywidualnych potrzeb uczniów i studentów. Co może przyczyniać się do lepszego zrozumienia i efektywności nauki. Dodatkowo, AI może pomóc nauczycielom i wykładowcom w analizie postępów uczniów i dopasowanie programów nauczania, co pozwala na lepsze dostosowanie się do różnych stylów uczenia się. Warto inwestować w tę nowoczesną technologię, aby wzmocnić jakość i dostępność edukacji.
2. Co Państwo myślą o tym, że uczniowie szkół podstawowych i średnich odrabiają lekcje za pomocą chatu GPT?
Uważam, że warto nauczyć młodzież korzystać z chatu GPT – ale w mądry sposób. Przede wszystkim ze świadomością, że jest to jedynie narzędzie, takie jak wyszukiwarka Google czy Photoshop. To nie jest magiczne coś, co napisze za nich wypracowanie. Chat GPT może inspirować, może pomóc znaleźć jakiś przykład, ale młodzież nie może zatracić zdolności myślenia i analizowania różnych źródeł.
3. Czy edukacja na temat ochrony danych jest obecna w programach szkół w Polsce? W jaki sposób moglibyśmy przygotować młodsze pokolenia do wyzwań związanych z technologią?
Niestety kwestie dot. ochrony danych osobowych nie znajdują się w treści podstawy programowej. Uważam, że byłby to dobry element np. edukacji prawnej czy też w ramach lekcji WOSu. Myślę że warto też prześledzić działalność NGO-sów. Zdarza się, że fundacje prowadzą ciekawe kampanie społeczne poświęcone np. rozmawianiu z nieznajomymi w sieci, klikaniu w niebezpieczne linki etc. Często są to materiały wizualne, 3D, które są dla dzieci i młodzieży atrakcyjne. Pracując jako dydaktyk w Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi realizuję ze studentami projekty na rzecz otoczenia społeczno-biznesowego. Często organizujemy w szkołach lekcje i warsztaty, m.in. poświęcone problematyce ochrony danych osobowych czy też bezpiecznego, świadomego korzystania z Internetu.
4. Czy według Państwa w szkołach powinien być przedmiot, który nie tylko uczy świadomego, rozsądnego i bezpiecznego korzystanie z chatu GPT, jak i z samego Internetu oraz uczy ochrony przed zagrożeniami, które są obecne w sieci?
Przedmiot poświęcony bezpiecznemu korzystaniu z nowych technologii byłby czymś niezwykle przydatnym dla młodych ludzi. Tym bardziej, że istnieje wiele oszustw cyfrowych i ich świadomość może wpływać na to, jak młodzież i studenci będą podchodzić do kwestii np. szyfrowania danych czy udostępniania swojej lokalizacji na profilach w mediach społecznościowych.
5. Pani Anno, współpracuje Pani z Instytutem Antropologii. Często spotykam się z poglądem, że można traktować antropologię jako narzędzie biznesowe, a ściślej mówiąc, sprzedażowe. W jaki sposób? Jak to działa?
Nie powiedziałabym, że narzędzie. Chodzi tutaj raczej o korzystanie z metodologii nauk społecznych, np. etnografii jako jednego ze stadiów postępowania badawczego w antropologii czy obserwacji uczestniczącej. Wbrew pozorom i stereotypowym opiniom, które wciąż panują w mentalności wielu polskich firm zajmujących się sprzedażą, świat nauki i biznesu może wzajemnie korzystać ze swoich zasobów, a nawet niekiedy, uzupełniać swoje potrzeby. Tak właśnie, jak sądzę, jest w przypadku, m.in. antropologii, której fundamentalnym przekonaniem jest nawiązanie dialogu i zrozumienia sposobu myślenia “innych”. Zaznaczyć muszę, że stosując termin “inni” nie mam na myśli perspektywy używanej przez Bronisława Malinowskiego, a jedynie podkreślenie odmienności, wynikającej z dystansu środowiskowego, kulturowego, biznesowego i etc. Mimo, że obecnie na świecie jest coraz mniej kultur, których przedstawiciele są autochtonami określonego terytorium, wyznania czy kultury – i wydawać się może, że rola takich badaczy jak antropolodzy jest coraz mniejsza, to jednak, ze względu na coraz większą różnorodność środowiskową poszczególnych grup w obrębie jednego społeczeństwa (zwłaszcza nowoczesnych) i ich hermetyczność, powstaje nowe wyzwanie, coraz częściej biznesowe: jak rozmawiać z przedstawicielem tych innych grupy? Na wzór dawnych społeczeństw, one także charakteryzują się swoją odrębną subkulturą, określonym językiem, narracją, rytuałami czy przekonaniami. Każdy z Nas w swojej codziennej praktyce zawodowej przekracza “granice” owej “innej” kultury, odbywając, coraz więcej – używając terminologii Van Geneppa – rytuałów przejścia. Stąd, jak mniemam, można konstatować, że metodologia, o której mówię, choć nie tylko ta, może być przydatna, by zrozumieć sposób myślenia owych “innych”. Wydaje się, że antropolodzy ze względu na wysoki poziom takich cech, jak: wrażliwość, szczerość i empatia (które należą do podstawowych cech badacza) mają bądź mogą mieć, wysoki wkład w dzisiejsze rozumienie, np. działań sprzedażowych. Umiejętność aktywnego słuchania, taka nieoceniająca, jest fundamentem współczesnej nauki o negocjacjach, ale też sprzedaży i całego biznesu. Mówiąc w kategoriach makrospołecznych – wszystkich interakcji per se. Nie ma innego sposobu nastawionego na dialog, by zrozumieć potrzeby innych ludzi, niż prawdziwie aktywne słuchanie. Podążając dalej tym wątkiem, łączy się to także z metodologią sprzedaży i negocjacji opartych na “nie”, których kwintesencją jest poszanowanie granic rozmówcy, w tym także jego poglądów i “danie” mu przestrzeni na powiedzenie swojej opinii. Dodam jedynie, że jest to, na potrzeby naszej dzisiejszej konwersacji, jedynie hasłowe używanie tej terminologii. Im szybciej, im efektywniej jesteśmy w stanie dowiedzieć się jakie jest to PRAWDZIWE stanowisko drugiej strony, tym każda interakcja będzie skuteczniejsza. Przede wszystkim dlatego, że będziemy rozmawiać o rzeczywistych kwestiach, a nie tych, wypowiedzianych tylko po to, by zakończyć spotkanie jak najszybciej. W świetle naszych rozważań słowa amerykańskiego antropologa Johna Janzena nabierają nowego, bo nieco biznesowego wymiaru: “The distinctive approach of anthropology to research is to go out and see what is actually occurring, and to talk to the people themselves”.
6. W QuarticOn już teraz tworzycie technologię opartą na AI. Gdzie widzicie firmę w ciągu najbliższych kilku lat? Macie w zanadrzu jakieś innowacje, które chcielibyście wprowadzić do e-commerce?
Tak, przede wszystkim chcemy skoncentrować się na projekcie AI Stylisty Modowego oraz budowania modeli AI w obszarze obrazu dla e-commerce. Obecnie już bardzo intensywnie pracujemy nad funkcjonalnością, która wyposaży sklepy online i ich klientów w możliwość tworzenia pełnych stylizacji modowych na podstawie zdjęć (tzw. Get the Look). Skupiamy się także na przygotowaniu modułów AI, które zmniejszą koszty działania sklepów e-commerce, chociażby poprzez tworzenie automatycznych tagów i opisów produktów, jednocześnie wspierając ich SEO. Poza tym cały czas niezmiennie rozwijamy nasze flagowe narzędzia: rekomendacje produktowe, wyszukiwarkę produktów i marketing automation.